Ćwierćfinały
Ćwierćfinały BLF – 31.01.2020 r.
Zgodnie z regulaminem BLF w ćwierćfinałach pierwszy zespół zagrał z ósmym, drugi z siódmym, trzeci z szóstym i czwarty z piątym. Gra o awans toczyła się do dwóch zwycięstw a zespół który po fazie zasadniczej był wyżej w tabeli miał jedno zwycięstwo na koncie.
W pierwszym meczu spotkały się The Naturat i Zalani (4 i 5 drużyna). Początek meczu to uważna gra z obu stron jednak już w 5 min. Paweł Turczyn strzela pierwszego gola dla Zalanych. Mimo wielu okazji i lekkiej przewagi Zalanych drużyny schodzą na przerwę, a na tablicy wynik pozostał bez zmian. W drugiej części gry ponownie daje znać o sobie P. Turczyn podwyższając wynik na 2:0, a po upływie 2 minut strzela Łukasz Swacha-Sock. Dalej inicjatywa należy do Zalanych, a kolejne bramki strzelają Marcin Swacha-Sock (30 min.), Paweł Grzegulski (35 min.), a wynik spotkania w 39 min. ustala Konrad Baran. Zwycięstwo drużyny Zalanych (6:0) i w tym momencie drużyny mają po jednym zwycięstwie co skutkuje tym że czeka nas kolejny pojedynek pomiędzy tymi zespołami.
W drugim pojedynku zacięta walka pomiędzy Jurandem i Wandajnami ale to drużyna niżej klasyfikowana po rundzie zasadniczej otwiera wynik meczu a strzelcem dwóch bramek jest Piotr Trafarski w 5 i 10 min. Jeszcze strzela w 15 min. Daniel Nowicki i do przerwy mamy 2:1 dla Wandajn. Po przerwie kolejne bramki dla Wandajn strzela Jacek Miłek w 24 i 27 min. Rozpędzona lokomotywa z Wandajn nie zwalnia tempa i strzela kolejne gole:Paweł Sawicki (29 min.), Leszek Serwach (30) i Mateusz Cylinski w 31min. Jurand nie daje jednak za wygraną i strzela kolejno trzy bramki: Adrian Zajdel w 36 i 38 min., oraz Daniel Nowicki w 37 min. Jednak ostatnie słowo należało do drużyny z Wandajn a strzelcem kolejnej swojej bramki jest Paweł Sawicki w 39 min. ustala wynik meczu. Także i tutaj czeka nas kolejny pojedynek pomiędzy tymi zespołami bo wygrana 8:4 zespołu z Wandajn daje jej takie prawo.
W kolejnym pojedynku spotkały się drużyny Kormorana i Major Team (2 i 7 zespół). W fazie zasadniczej górą byli Ci pierwsi (9:1) ale do tego pojedynku Major Team zmobilizował swój najlepszy skład. Od samego początku trwała zacięta walka, żadna z drużyn nie dawała sobie strzelić bramki, ale trwało to do 11 min. kiedy to Kormoran wyszedł na prowadzenie po golu Rafała Raińskiego. Na kolejnego gola czekaliśmy tylko 4 min., a zdobywcą bramki w 15 min. był najskuteczniejszy zawodnik BLF-u Daniel Maliszewski strzelając swoją 17 bramkę w lidze. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0. Po przerwie już w 23 min. Marek Duda podwyższył wynik spotkania na 3:0, ale Major Team nie powiedział ostatniego słowa i po strzałach Tomasza Dajnowskiego w 24 min. oraz Mariusza Machniaka na tablicy widniał wynik 3:2 dla Kormorana. Mimo że nadal trwała zacięta walka a okazji nie brakowało z obydwu stron do końca meczu rezultat nie uległ zmianie i Kormoran został pierwszym półfinalistą BLF-u.
W czwartym meczu ćwierćfinałowym faworytem wydawała się drużyna Nowej Różanki mając za przeciwnika ósmy zespół ligi – Exstreme Team. Pierwszą bramkę strzelił jednak Maciej Duczek dla Exstreme Team w 13 min. Wynik na 1:1 do przerwy ustalił Piotr Pawlik (19 min.). Po przerwie w 34 min. strzelcem kolejnej bramki dla Exstreme Team był w 34 min. Krystian Okliński. Jeszcze Mariusz Grabowski w 37 min. doprowadził do wyrównania ale strzelcem kolejnego gola został w 39min. ponownie Maciej Duczek i na tablicy pojedynek zakończył się wynikiem 3:2 dla Exstreme Team. W międzyczasie zespół Exstreme Team złożył protest i organizator zweryfikował wynik spotkania jako walkower za grę nieuprawnionego zawodnika w drużynie Nowej Różanki. Wygrana drużyny Exstreme Team spowodowała, że czekał nas kolejny mecz pomiędzy tymi zespołami.
W piątym meczu wieczoru ponownie spotkały się zespoły Zalanych i The Naturat. Ten mecz miał już zupełnie inne oblicze. Od samego początku trwała zacięta walka między obiema drużynami i każdy z zespołów mógł strzelić bramki, ale udało się to dopiero Konradowi Baranowi w 38 min., który to gol dał zwycięstwo i awans do półfinału Zalanym.
W kolejnym pojedynku ponownie zagrały drużyny Wandajn i Juranda. Jurand tym razem miał znakomity początek i po strzałach Damiana Oszlisa (4 min.), Dawida Momota (8 min.) oraz Daniela Nowickiego (15 min.) prowadził już 3:0, ale końcówka pierwszej połowy należała już do Wandajn a strzelcami bramek byli kolejno Jacek Janiszewski (16 min.), Piotr Trafarski (17 min.) i Mariusz Gąsiorowski (18 min.). Takim też wynikiem 3:3 zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Po przerwie pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy Wandajn po golu Jacka Miłka w 25 min.
Wynik meczu ustalił w 28 min. Dawid Jackiewicz i w wyniku remisu sędziowie nakazali strzelanie rzutów karnych. Bramki dla Wandajn strzelili Paweł Sawicki, Mariusz Gąsiorowski i Piotr Trafarski. Dla Juranda Daniel Nowicki i Dawid Jackiewicz, pechowym strzelcem okazał się Adrian Zajdel. Wynik 3:2 w karnych i kolejnym półfinalistą został zespół z Wandajn.
W ostatnim pojedynku ćwierćfinałów ponownie na placu boju pojawiły się pierwsza i ósma drużyna rundy zasadniczej. Tym razem wyższość zespołu Nowej Różanki nie podlegała dyskusji chociaż Extreme Team stawiał dzielny opór. Bramkę dla Nowej Różanki już w 4 min. zdobył Wojtek Szmyd i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie na 2:0 podwyższył w 23 min. Piotr Pawlik, jeszcze w 28 min. kontaktową bramkę zdobył Konrad Szerszeń ale już końcówka należała do Nowej Różanki a strzelcami byli ponownie Wojtek Szmyd (31 min.) i Piotr Pawlik (39 min.) ustalił wynik spotkania na 4:1. Zwycięscy zostali czwartym półfinalistą.
Bardzo ciekawie zapowiadające się półfinały na identycznych zasadach jak ćwierćfinały ale i tu może zdarzyć się i drugi mecz pomiędzy półfinalistami.
hn
Komentarze